Mareczek Mareczek
66
BLOG

Feminizm i inne twory potężnych ludzi, zawsze wygra - braciasamcy.pl

Mareczek Mareczek Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Pod moją audycją na youtube o niszczącym ludzi (głównie Panie) feminiźmie KLIK, słuchacz (Skaffim) przytomnie zareagował:

Skoro feminizm ma bronić praw kobiet, to stwórzmy meninizm broniący praw mężczyzn. Jak równość to równość.”

Pomysł wydaje się genialny. Skoro ruch forsujący prawa kobiet doprowadził do groteskowej sytuacji, dającej kobiecie nieprawdopodobną wręcz przewagę nad mężczyzną (prawną, finansową, społeczną), to męski ruch doprowadzi do równowagi.

To nie jest takie proste…

Mój słuchacz nie wziął jednak pod uwagę jednej, najważniejszej kwestii – finansowania.
Co mogą zdziałać pieniądze? Wszystko. Można za nie kupić:


1. Dziennikarzy, przychylnie piszących, mówiących a nawet śpiewających o naszej idei,


2. Celebrytów i aktorów, którzy za sowite wynagrodzenie dzielą się z nami swoim „fejmem” (sławą), sprawiając że nasze idee stają się akceptowane przez miliony fanów celebryty,


3. Czas antenowy w telewizji, radiu,


4. Reklamy w internecie, na wszystkich najważniejszych portalach;


5. „Niezależnych” blogerów i youtuberów, którzy non stop będą nas wychwalali i uczynią nasze idee modnymi, pożądanymi,


6. „Własnych” polityków, którzy podejmą się wprowadzanie naszych pomysłów do systemu prawnego czy gospodarczego,


7. Najlepszych prawników, którzy będą ciągać po sądach i nękać wrogów naszej idei,


8. Autorytety moralne, które sprawią że nasze idee staną się nie tylko akceptowane w odbiorze społecznym, ale nawet uważane za prawe, moralne i sprawiedliwe,


9. Gangsterów do załatwiania spraw, których nie można załatwić w inny sposób, albo byłoby to zbyt czasochłonne bądź za drogie,


10. Charyzmatycznych mówców i krzykaczy, którzy swoimi czarami pociągną za sobą wszystkich niezdecydowanych, by przyłączyli się do nas,


11. Wsparcie potężnych hierarchów kościoła katolickiego w Polsce,

Pieniądze i ich słodki smak

To tylko niewielka część możliwości, jakie dają DUŻE pieniądze. Feminizm takie finansowanie ma, ponieważ najpotężniejsi gracze tej planety obliczyli, że rozbijanie państwa „od środka” im się mocno opłaci. Chodzi nie tylko o pieniądze, ale i o przyszłe plany wojen, zniszczenia konkurencyjnej gospodarki itd.


Ruch walczący z feminizmem takich pieniędzy mieć nie będzie – ponieważ żaden miliarder nie zainwestuje np. we mnie stu milionów dolarów; na początek. Bo i co z tego by miał? Jaki zysk? Co miliardera interesuje dobre życie ludzi? A nawet gdyby interesowało, to inni mogliby zainteresować się nim, dlaczego uderza pośrednio w ich interesy; to mogłoby skończyć się „wypadkiem samochodowym”, albo nagłymi kontrolami skarbowymi, czy innymi, poważnymi problemami.

Szanse są, ale bardzo niewielkie

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Taki ruch ma szansę na realną władzę znacznie mniejszą, niż trafienie kilka razy pod rząd szóstki w totka. Żeby porwać za sobą tłum, sama piękna idea nie wystarczy – musi być energia. Tą energią jest potęga i magia pieniądze, bożka ziemi, tej ziemi. Dlatego działamy poza głównym nurtem informacyjnym, pomagając nielicznym. Reszta nie wie o naszym istnieniu, albo została „zaprogramowana” by drwić, gdy przeczytają bądź usłyszą co mamy do powiedzenia. Większość ludzi nie tyle się śmieje, co reaguje agresją – bowiem to co mówimy i przekazujemy ludziom, mocno kłóci się z tym, co jest promowane w mediach (za olbrzymie pieniądze).

A gdyby jakimś przypadkiem udało nam się przebić do szerszej widowni, cały ten skorumpowany, nieludzki „system” skierował by w naszym kierunku ciężką artylerię. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, do czego zdolny jest „system”, gdy poczuje prawdziwe zagrożenie – do wszystkiego. Więzienia, szpitale psychiatryczne, pobicia, zabójstwa, zrujnowanie za pomocą urzędników bądź gangsterów.


O takich sytuacjach jak szydzenie przez celebrytów, dziennikarzy i aktorów 24h/dobę, nawet nie wspominam – to oczywista oczywistość.

Wojna przegrana, ale coś jeszcze można ocalić

Mając tego świadomość, nie chcę mieć rodziny – bo gdy masz kogoś na kim Ci zależy, można Cię szantażować albo zastraszyć. Pokazywanie ludziom prawdy, a przez to pomaganie im to cel, który jest bardzo niebezpieczny; to nie są żarty. Dobre pióro albo głos, to niezwykle potężna broń. Ale napastników stać na tysiące takich piór i głosów. Wojna jest przegrana, ale pewnej liczbie osób można pomóc. I to mnie satysfakcjonuje.

 

————————————————

 

Moje książki, nagrania i sygnety znajdziesz tutaj:
https://samczeruno.pl/sklep/

Zapraszam
Marek Kotoński
Braciasamcy.pl
Radio Samiec

Mareczek
O mnie Mareczek

Witam Państwa, jestem pisarzem (do tej pory 15 książek, ale chcę napisać więcej, o ile "pisarska nerwica" pozwoli), youtuberem, blogerem. Lubię mówić i pisać o sprawach, które mnie interesują.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo