Wielu mężczyzn gdzieś w środku siebie, ciągle cierpi męki z dzieciństwa gdzie byli obrażani, bici, opluwani, okradani, poniżani - i krzywdzeni.
Te doświadczenia sprawiły, że ciągle uważają się za niepełnowartościowych mężczyzn - cioty - frajerów - lamusów. To niszczy im życie, zatruwa je. Życie zamiast dawać zadowolenie, staje się męczarnią, pełną bólu poczekalnią na śmierć, odcinającą wszelkie nieprzyjemne odczucia.
Nie tylko można, ale wręcz trzeba pozbyć się tych kłamstw o sobie samym ze swojej głowy.